|132| Zmysły psa - słuch.
Uszy psa to niezwykle czułe narządy. Potrafią one wychwycić dźwięki o częstotliwości do ok. 50 000 Hz. Dla porównania, młodzi ludzie słyszą dźwięki o częstotliwości tylko do 20 000 Hz, a dorośli do 16 000 Hz. Najlepiej słyszą te psy, które "odziedziczyły" kształt uszu po przodkach - tzw. wilcze uszy, czyli stojące. Takim psom lepiej też wyłapywać dźwięki i lokalizować ich pochodzenie, gdyż mogą one poruszać każdym uchem w inną stronę. Wyłapywanie dźwięków bardzo wysokich (podchodzących pod 50 000 Hz) jest i było bardzo potrzebną umiejętnością dla drapieżników, z którymi również psy były niejako spokrewnione. Lokalizowanie swoich ofiar za pomocą wydawanych przez nie dźwięków było jedną z podstawowych reguł polowania. Te zdolności nie zaniknęły i psy do tej pory posiadają bardzo wrażliwy słuch. Zapewne każdy właściciel psa był niejednokrotnie świadkiem, gdy jego pupil nagle przystawał i nasłuchiwał,a potem zaczynał kopać w poszukiwaniu jakiejś myszy bądź innego gryzonia.
Skoro mowa już o wrażliwych uszach pupili, pragnę nawiązać tutaj do zbliżającego się Sylwestra, kiedy to wiwatom tłumów towarzyszą wystrzały fajerwerków i petard. Niektóre psy na nie w ogóle nie reagują, inne wtórują wyciem lub szczekaniem, a jeszcze inne panicznie boją się owych wystrzałów, dostają często ataków paniki, ataków serca, trzęsą się i chowają w najciemniejszych zakamarkach domu. Często bywa też tak, że pies może moczyć się ze strachu czy wymiotować, nadmiernie się ślinić. Jeżeli Wasz pupil reaguje tak na różnego rodzaju huki i hałasy, nie tylko te sylwestrowe - należy udać się do weterynarza, by ten przepisał psu odpowiednie leki uspokajające, by psu ulżyć. Po takich lekach zazwyczaj psy są senne, idą spać lub są mniej skoncentrowane na tym, co się wokół nich dzieje. Dlatego podkreślam: dbajcie o zdrowie swojego pupila, kiedy wiecie, że źle znosi on różnego rodzaju hałasy.
Skoro mowa już o wrażliwych uszach pupili, pragnę nawiązać tutaj do zbliżającego się Sylwestra, kiedy to wiwatom tłumów towarzyszą wystrzały fajerwerków i petard. Niektóre psy na nie w ogóle nie reagują, inne wtórują wyciem lub szczekaniem, a jeszcze inne panicznie boją się owych wystrzałów, dostają często ataków paniki, ataków serca, trzęsą się i chowają w najciemniejszych zakamarkach domu. Często bywa też tak, że pies może moczyć się ze strachu czy wymiotować, nadmiernie się ślinić. Jeżeli Wasz pupil reaguje tak na różnego rodzaju huki i hałasy, nie tylko te sylwestrowe - należy udać się do weterynarza, by ten przepisał psu odpowiednie leki uspokajające, by psu ulżyć. Po takich lekach zazwyczaj psy są senne, idą spać lub są mniej skoncentrowane na tym, co się wokół nich dzieje. Dlatego podkreślam: dbajcie o zdrowie swojego pupila, kiedy wiecie, że źle znosi on różnego rodzaju hałasy.
No to się mnie doczekaliście :).
© Sylwia Nawrocka Biett_ | Earths-Life | Blog.Onet | 2011.
Komentarze
Prześlij komentarz